W sezonie ogórkowym taka wiadomość wchodzi natychmiast na medialne czołówki: kontrowersyjny redaktor z kontrowersyjnej telewizji publicznie dostał po gębie podczas transmisji z kontrowersyjnej imprezy!
Kiedyś człowiek musiał takiemu sensacyjnemu doniesieniu wierzyć w ciemno. Dziś klika w youtube, śledzi “akcję” na własne oczy i może sobie ją powtórzyć ile razy chce. Jedni oglądają ze zgrozą, inni z przyjemnością (sądząc po uwagach anonimowych internautów), ja jednak poszukałem głosów ważnych dziennikarzy i ważnych polityków – i dopiero ich brak mną wstrząsnął. Nic się nie stało? Ot, niewinny happening? Żarcik małolata?
Jestem dokładnie przeciwnego zdania.
Równo dwa miesiące temu jakiś psychol przywalił tortem w głowę sędzi na sali sądowej. Owszem, tu i ówdzie potępiono ów czyn, ale bez specjalnego poruszenia. Ot, sędzia umyła włosy, przebrała się, i o co ten krzyk? A taki Miecugow – wiadomo: komuszy syn, prowadzi wraże “Szkło kontaktowe” w lewackiej TVN, to i mu się należało. Przesadzam? To proszę, oto świeży cytat z forum statecznej (kiedyś) “Rzeczpospolitej”: “Miecugow i jego program to szubrawstwo do sześcianu. On i jego goście to w znakomitej większości szmaty. Po pysku powinien dostać chociaż symbolicznie”…
No to powiem tak: póki żyję, będę takiemu publicznemu chamstwu publicznie się przeciwstawiał. Jeszcze niedawno granicę chamstwa w miejscach publicznych – w szkole, na ulicy, w telewizji – wyznaczał język, dopuszczalne słownictwo, a jej przekroczeniem były wulgarne przekleństwa. Teraz taką granicę zaczynają wyznaczać rękoczyny, przemoc i agresja fizyczna. Dewiza uniwersytecka brzmi plus ratio quam vis (rozum nad siłą), lecz niedawno widzieliśmy zamaskowanych chuliganów również na uniwersytecie. Ludzie, co się dzieje?
Jedni nie lubią Tuska, inni Kaczyńskiego. Jedni Ziemkiewicza, inni Michnika. Polityczne emocje rozumiem, choć niekoniecznie podzielam. Ale nie mamy wojny, tylko pokój. Nie mamy dyktatury, tylko demokrację. Działają elektrownie i wodociagi, komunikacja i handel. Władzę nadal zdobywa się przy pomocy wyborczych głosów, a nie wyborczych pięści. Nie ma przymusu czytania, słuchania ani oglądania. W gazetach, rozgłośniach i telewizorniach wciąż można przebierać jak w ulęgałkach. Żyjemy w jednym wspólnym kraju, w którym wszystkich obowiązują te same ogólne reguły zachowania. Regułą naczelną wśród nich jest absolutny zakaz użycia siły. Zakaz totalny i kategoryczny, prawny i kulturowy, taki, który się wpaja dzieciom i młodzieży. Prymarne tabu.
Wprost wierzyć się nie chce, ale cham, który uderzył Miecugowa (uwaga: tak samo broniłbym fizycznej nietykalności redaktora Michalkiewicza, Ojca Dyrektora czy pani Olejnik) został przez policję oskarżony o naruszenie… prawa prasowego, którego artykuł 43 stanowi: Kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Nie jestem prawnikiem, lecz dziennikarzem (emerytowanym), i dla mnie to nie było żadne prawo prasowe, tylko czyste żywe chamstwo (kodeks cywilny), przemoc fizyczna (kodeks karny) oraz zakłócenie porządku (kodeks wykroczeń).
Stanisław Remuszko
P.S. P.S. To nie tylko czerstwy burak, lecz również ktoś w rodzaju małego Hitlera. Radzę przeczytać znakomity dziennikarsko wywiad z tym osobnikiem, który przeprowadził szef „Czasu Białegostoku”, red. Karol Wasilewski: http://www.czasbialegostoku.pl/artykul/oskar-wadolowski-lewakow-trzeba-zamykac-do-wiezien-tylko-u-nas-opowiada-dlaczego-zaatakowal …
Archiwa
- Grudzień 2020 (1)
- Listopad 2020 (2)
- Wrzesień 2020 (2)
- Sierpień 2020 (1)
- Lipiec 2020 (1)
- Czerwiec 2020 (1)
- Maj 2020 (3)
- Kwiecień 2020 (2)
- Luty 2020 (1)
- Styczeń 2020 (4)
- Grudzień 2019 (7)
- Listopad 2019 (8)
- Październik 2019 (8)
- Wrzesień 2019 (3)
- Sierpień 2019 (5)
- Lipiec 2019 (7)
- Czerwiec 2019 (4)
- Maj 2019 (2)
- Kwiecień 2019 (5)
- Marzec 2019 (4)
- Luty 2019 (3)
- Styczeń 2019 (4)
- Grudzień 2018 (1)
- Listopad 2018 (3)
- Lipiec 2018 (4)
- Czerwiec 2018 (3)
- Maj 2018 (5)
- Kwiecień 2018 (2)
- Marzec 2018 (2)
- Luty 2018 (3)
- Styczeń 2018 (3)
- Grudzień 2017 (3)
- Listopad 2017 (3)
- Październik 2017 (1)
- Wrzesień 2017 (1)
- Sierpień 2017 (2)
- Lipiec 2017 (3)
- Czerwiec 2017 (1)
- Maj 2017 (6)
- Kwiecień 2017 (4)
- Marzec 2017 (4)
- Luty 2017 (5)
- Styczeń 2017 (3)
- Grudzień 2016 (3)
- Listopad 2016 (7)
- Październik 2016 (3)
- Wrzesień 2016 (2)
- Sierpień 2016 (3)
- Lipiec 2016 (1)
- Czerwiec 2016 (3)
- Maj 2016 (6)
- Kwiecień 2016 (1)
- Marzec 2016 (1)
- Luty 2016 (1)
- Styczeń 2016 (2)
- Grudzień 2015 (1)
- Listopad 2015 (3)
- Październik 2015 (3)
- Wrzesień 2015 (2)
- Sierpień 2015 (1)
- Lipiec 2015 (2)
- Maj 2015 (1)
- Kwiecień 2015 (1)
- Marzec 2015 (3)
- Luty 2015 (2)
- Styczeń 2015 (1)
- Listopad 2014 (3)
- Październik 2014 (3)
- Wrzesień 2014 (1)
- Sierpień 2014 (5)
- Lipiec 2014 (3)
- Czerwiec 2014 (4)
- Maj 2014 (6)
- Kwiecień 2014 (1)
- Marzec 2014 (13)
- Luty 2014 (4)
- Styczeń 2014 (5)
- Grudzień 2013 (9)
- Listopad 2013 (4)
- Październik 2013 (4)
- Sierpień 2013 (6)
- Lipiec 2013 (8)
- Czerwiec 2013 (4)
- Maj 2013 (10)
- Kwiecień 2013 (5)
- Marzec 2013 (8)
- Luty 2013 (9)
- Styczeń 2013 (8)
- Grudzień 2012 (6)
- Listopad 2012 (13)
- Październik 2012 (11)
- Wrzesień 2012 (6)
- Sierpień 2012 (11)
- Lipiec 2012 (5)
- Czerwiec 2012 (9)
- Maj 2012 (8)
- Kwiecień 2012 (4)
- Marzec 2012 (9)
- Luty 2012 (5)
- Styczeń 2012 (2)
- Grudzień 2011 (10)
- Listopad 2011 (11)
- Październik 2011 (8)
- Wrzesień 2011 (2)
- Sierpień 2011 (8)
- Lipiec 2011 (14)
- Czerwiec 2011 (8)
- Maj 2011 (5)
- Kwiecień 2011 (7)
- Marzec 2011 (5)
- Luty 2011 (4)
- Styczeń 2011 (4)
- Grudzień 2010 (5)
- Listopad 2010 (5)
- Październik 2010 (5)
- Wrzesień 2010 (5)
- Sierpień 2010 (6)
- Czerwiec 2010 (6)
- Maj 2010 (5)
- Kwiecień 2010 (16)
- Marzec 2010 (10)
- Luty 2010 (12)
- Styczeń 2010 (12)
- Grudzień 2009 (3)
- Listopad 2009 (4)
- Październik 2009 (3)
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze